Tajlandia - co trzy Sylwestry to nie jeden :)

Chiński nowy rok-min.jpg

Czy wiesz, że Tajlandia obchodzi Nowy Rok aż trzy razy?

Ciężko znaleźć osobę, która miałaby negatywny stosunek do sylwestrowych szaleństw, a propozycję wspólnego witania Nowego Roku skwitowałaby niechętną miną. To czas, kiedy każdy chce śmiać się i bawić – w końcu taka okazja zdarza się tylko raz w roku! Ale czy na pewno wszędzie? Otóż jest taki kraj, gdzie Nowy Rok witany jest nie raz i nie dwa, a trzy razy - amatorów dobrej zabawy zapraszamy do Tajlandii!

Sylwester raz…

Jak łatwo się domyślić, Tajowie po raz pierwszy witają Nowy Rok w tym samym czasie, co Europejczycy, a obchody tego święta są bardzo zbliżone do naszych. Zarówno 31 grudnia jak i 1 stycznia są dniami wolnymi od pracy, poświęconymi radosnym uroczystościom. Ulice miast i sklepowe witryny przybrane są barwnymi ozdobami, a na twarzach mieszkańców gości jeszcze więcej uśmiechu niż zazwyczaj. Wielkie odliczanie jest szczególnie obchodzone w Bangkoku i Chiang Mai, lecz to nie znaczy, że mniejsze miasta nie świętują – praktycznie każda większa miejscowość o północy rozświetlona jest blaskiem sztucznych ogni. Do europejskiej tradycji oczywiście zostały wplecione regionalne akcenty takie jak składanie ofiar w świątyniach oraz jałmużna dla mnichów. Pożegnanie starego roku jest więc nie tylko okazją do zabawy, lecz także czasem na refleksje, rozmyślania i spotkania z rodziną.

…dwa…

Niespełna kilka tygodni po pierwszym zakończeniu starego roku przychodzi Tajom żegnać go po raz drugi. Dlaczego? Kilka tygodni po „naszym” nadchodzi czas na chiński Nowy Rok. Pomimo, że nie jest on w Tajlandii świętem państwowym, obchodzony jest nie mniej hucznie. Dzieje się tak dlatego, że spora część ludności posiada chińskie korzenie, przez co przekazywana w rodzinie z pokolenia na pokolenie tradycja jest wciąż bardzo żywa. Obchody nowego roku księżycowego są niezwykle barwne i efektowne – miasta wręcz toną w czerwonych lampionach, a ulice pełne są ludzi obserwujących barwne parady pełne postaci z chińskiego zodiaku. Z największym rozmachem bawią się mieszkańcy Chiang Mai, Phuket oraz Chinatown w Bangkoku.

… i trzy!

Gdy opadną emocje po całonocnych zabawach i wywietrzeją ostatnie opary szampana nadchodzi kolejna okazja do świętowania – kto zgadnie – jaka? Oczywiście – Tajski Nowy Rok! Zwany przez tubylców Songkran, czyli Festiwal Wodny jest najważniejszym, ale też najbardziej spektakularnym i najhuczniej obchodzonym świętem w całym tajskim kalendarzu. Ludzie z różnych zakątków kraju wracają w swe rodzinne strony, miasta buchają feerią barw i wszyscy są wobec siebie życzliwi. Oprócz, obowiązkowego w trakcie każdego większego święta, składania ofiar i obdarowywania mnichów jałmużną, ludzie uczestniczą w radosnych ulicznych imprezach pełnych tańca, muzyki i… wody! Oblewanie się nawzajem zawartością przyniesionych ze sobą butelek i wiader ma zapewnić oczyszczenie ciała i ducha, a w konsekwencji zdrowie oraz szczęście na kolejnych 12 miesięcy.

A Wy kiedy najchętniej świętowalibyście Sylwestra w Tajlandii? :)

Tajlandia z DiscoverAsia (54).jpg

Sylwester z DiscoverAsia (11)-min.jpg

 

Jeśli chcesz odwiedzić Tajlandię na Sylwestra (31.12), albo w jakimkolwiek innym czasie w roku - zajrzyj TUTAJ.
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies, które będą zamieszczane w Twoim urządzeniu (komputerze, laptopie, smartfonie). W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień swojej przeglądarki internetowej i wyłączyć opcję zapisu plików cookies. Ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi cookies na tej stronie możesz zapoznać się tutaj: polityka prywatności.